Pracownia Multimedialna

Sciany tej pracowni są wyłożnone płytkami dzwiękoszczelnymi, ponieważ kiedyś mieściło się tutaj serce centrali telefonicznej obsługującej Stocznię Gdańską. Podłogę wyłożoną deskami już zastaliśmy w momencie wprowadzki we wrześniu 2003 roku, podobnie osławioną szafę, przez którą wchodzi się do pokoju gościnnego (ten szczegół jest tematem wielu opowieści dotyczących naszej zółtej organizacji). Pachnie kawą i niestety papierosami (codziennie (jak bum cyk cyk) próbujemy wypędzić nałóg na korytarz). Prawie zawsze słychać muzykę dzięki czemu niedokucza nam ciągły szum około 7 komputerów.

Aktualnie dysponujemy 2 kamerami miniDV, 2 aparatami fotograficznymi, komuterem do edycji video oraz 3 słabszymi maszynami służącymi do grafiki i dźwięku, drukarką laserową (na niej drukujemy kalki na sito) oraz wszelakim sprzętem multimedialnie-dygitalno-pomocniczym dzięki czemu nasza pracownia stanowi zaplecze techniczne lokalnego ruchu "alternatywnego" oraz kolorowej maści artystów, dziennikarzy i leni zgromadzonych w okolicach Obin.org. W centralnym miejscu znajduje się lokalny serwer "Mimi" na którym trzymamy "katalogi domowe", niekomercyje filmy, muzykę i wolne oprogramowanie potrzebne w codziennej pracy. Pod mimi, obok świszczy gnieździ się pipek czyli maszyna podłączająca naszą sieć do infrastruktury Stoczni Gdańskiej.

Pod ścianą znajduje sie następny ośrodek aktywności czyli stolik na którym przygotowujemy kawę - wbrew pozorom dla wielu z nas dostarcza on więcej ekscytacji niż prędkość twardych dysków w serwerze lub wymyślanie nowych screensaverów na monitory.

Na środku pracowni znajduje się ośrodek obrad czyli dość pokaźnych rozmiarów stół architektoniczny który dostaliśmy w spadku po panach inżynierach, którzy kiedyś rysowali na nim statki. My pomalowaliśmy go na żółto a na środku odbiliśmy wielkie koło zębate, które jest znakiem Organizacji Bez Interesującej Nazwy.

cak