Bzzz po wilanowie
Impreza w muzeum plakatu udała się wyśmienicie ! Fantastyczne wrzuty na ścianach, doskonała organizacja i publiczność która dopisała w liczbie imponującej. Kącik z sitem był oblegany przez cały czas, właściwie trudno się było dopchać by zobaczyć co drukowaliśmy ponieważ wciąż dookoła kłębili się zainteresowani (często w podeszłym wieku) ściskający w łapkach nasze sita i powtarzający: "teraz czacha na czarno", "a kiedy będą szkielety na rowerach?", "rewolucje dwa razy na obrus proszę" (czyli sito Darii z tekstem o tańcu), "teraz kaczki na czarno" itp. Drukowaliśmy nonstop przez 4 godziny czyli cały czas wernisażu zmieniając się przy sicie i w toalecie, gdzie myliśmy sita. Poszło chyba około 2 kilo farby (!) co jest zdecydowanym rekordem na przestrzeni 3 lat historii obin.org :) Zdjęcia pojawią sie nie długo, na razie odsypiamy...