BND czyli dzień bez kupowania
26 listopada 2005r. obchodzimy Dzień Bez Kupowania, samozwańczy festiwal skromnego, prostego życia i umacniania więzi społecznych. To dzień, w którym Ty, Twoja rodzina i przyjaciele macie szansę sprawdzić się powstrzymując od zakupów a w zamian poświęcić się życiu. Dzień ten traktowany jest przez jednych jako święto, przez innych jako imprezę uliczną – do obchodów przyłączyć może się każdy, kto spędzi ten dzień nie wydając pieniędzy!
WARUNEK: ŻADNYCH ZAKUPÓW! Wyzwaniem jest spróbować zwyczajnie żyć dniem, spędzić czas z rodziną i przyjaciółmi, zamiast wydawać z nimi pieniądze. Ludzie decydują się na przerwę od kupowania traktując to jako osobisty eksperyment lub też publiczną deklarację, a najwspanialsze w tym jest to, że - TO NIC NIE KOSZTUJE!!!
PRZESŁANKI...Idea Dnia Bez Kupowania obnaża ekologiczne, etyczne i estetyczne konsekwencje konsumpcyjnego stylu życia. Kraje rozwinięte, stanowiące zaledwie 20% populacji naszego globu, pochłaniają ponad 80% naturalnych zasobów naszej planety, powodując dysproporcjonalnie duży poziom zniszczeń w środowisku i niesprawiedliwy podział dóbr.
Jako konsumenci powinniśmy kwestionować kupowane przez nas produkty i stawiać wyzwania produkującym je firmom. Jakie jest realne ryzyko dla środowiska i krajów rozwijających się? Spór na tym polu jest rozległy i głęboki - a póki trwa, powinniśmy szukać prostych rozwiązań - Dzień Bez Kupowania, to dobry sposób na początek.
W Dniu Bez Kupowania chodzi oczywiście nie tylko o zmianę trybu życia na zaledwie jeden dzień - chcielibyśmy, żeby zaistniał długotrwały efekt - być może to doświadczenie zmieni Wasze życie? Pragniemy, by ludzie zdeklarowali się, iż będą w mniejszym stopniu konsumować, przywiązywać większą wagę do segregacji śmieci a od firm oczekujemy, że będą działać uczciwie i sprzątać po sobie. Supermarkety i hale sklepowe mogą zapewniać duży wybór produktów, ale nie powinno odbywać się to kosztem ani środowiska, ani krajów rozwijających się.