Obin.org

Taki temat dwóch prac, zrobionych w naszej pracowni sita, dzisiaj w nocy. Dokładnie o 4o0 zostały ukończone. Dzięki nim mogłam się m.in. dowiedzieć że nakładanie farby do sitodruku na powierzchnię pomalowaną temperą nie jest dobrym pomysłem (tempera się skleja z farbą sitodrukarską i w efekcie wzór się nie odbija); a jeśli chcemy odbić wzór na powierzchni pomalowanej sprajem- używajmy farby do tekstylii;) No ale w końcu są, po wielkich perturbacjach..

Grzeczne dzieci oto bajeczka. Na żółtym stoliku w żółtej miseczce żółte cytrynki, siedem dużych łyżek cukru, jeden metr sześcienny starogardzkiej- zalewamy owocki, odstawiamy na dzień i pół nocki. Czekamy cierpliwie, nie na oliwe, o nie a na CYTRYNóWKę !

Oto wreszcie jest! Eliksir walorowo- obinowy :)

Oto kilka zdjęć, które zrobiłam podczas "Reanimacji Demokracji" 27. 11...

Ludzik oraz Agnieszka "Grainert" któży brali udział w TME w połowie listopada, natrzaskali kilka niezłych zdjęc jesiennej stoczni - są dostępne w naszym archiwum fotograficznym.

W warszawie 26 listopada dalismy czadu. Podobnie jak w Biało Podlaskiej (tamtejsza FA), Łodzi (dzielne białe gawrony) i gdzieś jeszcze, o czym jeszcze nie wiemy. Poniżej kilka fot z happeningu, potem były jeszcze wyśmienite ciasteczka od squotersów z Elbląskiej i warsztaty sita w warszawskiej placówce.

Działo się dziś zajebiscie! hepenning pod makiem z udziałem 15 wielkich kartonów w formie pokazu mody wszelakich korporacyjnych logo a potem zniszczenie prezentera i piramida z plakatami. a potem nadeszły lokalne fudy i dawały wegańskie ciastka.

Co nieco będzie w telewizorze (pewnie we wiadomościach albo kurierze warszawskim) ale arek zdjoł dobry materiał i będzie cioł, zdjęcia na indy sa tutaj.

Indymedia planują relacjonowac na żywo w sobotę i niedzielę marsze i wiece przeciwko zakazowi parady równości w Poznaniu. Potrzebni sa ludzie którzy byliby w stanie dawać co jakiś czas info o tym co się na bieżąco dzieje w różnych miastach. Szczególnie chodzi tu o Poznań, ale też i Gdańsk czy Kraków i inne miasta.

Punkt werbunkowy jest jak zwykle na liscie kolektywu redakcyjnego.

Nasza incjatywa kioskowa turlla się jakby chciała a niemogła tymczasem dziś poprzez kontakt na stronie doszedł do nas taki oto mail:

Hello!
My name is Elisabet and I really like your stuff... But I don´t know a single word of... Polish..? So I wondered can I order from Sweden... by mail perhaps?

love, Elisabet