Obinoteka ma nową miejscówkę!

Nasz zbiór się rozrasta zatem postanowiłam przenieść go w bardziej miłe dla książek zinów publikacji kaset i płyt miejsce. Do bardziej pojemnej szafy:) Jesli chodzi o sam zbiór to mamy już 73 książki- wciąż przybywają nowe- ostatnio od Jacoba i Gala (za transportowanie dziękujemy Zet), a na dniach powinna się zjawić paczka z wydawnictwa Rozbratowego. Dzięki Sylwii mamy też kronikę trójmiejskiego FA która wciąż się powiększa. Ania i Michał sprzedają na allegro stare knigi byśmy mogli kupować nowe m.in. za pośrednictwem Czarnej Asi z Poznania. Jak na to miejsce a także środowisko- myślę że jest to jedna z najlepiej zorganizowanych inicjatyw ostatnio. Każdy kto chciał coś zrobić dla obinoteki podzielił się jakoś zadaniami i ją wspomaga, także Wypożyczający ją wspomagają- co najważniejsze- bo inaczej biblioteka nie miałaby sensu. Cieszy mnie bardzo że z małego zbioru zrobiło się coś tak doskonale zorganizowanego i pięknego :) Gratuluję wszystkim którzy się do tego przyczynili!


pt, 23/12/2005 - 13:23

.

klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap

harcesz – pt, 23/12/2005 – 13:47

piszesz to podczas spotkania

piszesz to podczas spotkania z koszykażem?

szczym – pt, 23/12/2005 – 14:07

czy koszykasz jest tym

czy koszykasz jest tym osławionym pseudo wikliniażem z pragi?

Anonim (anonimowo) – pt, 23/12/2005 – 14:10

Ściślej

Czy mógłbyś Harceszu wyrażać się ściślej i precyzyjniej. No chyba, że masz spotkanie z wikliniarzem.

malinowski – pt, 23/12/2005 – 14:10

A gdzie kabelki?

gdzie podziały się teraz wszystkie piękne kabelki z ten szafy?

szczym – pt, 23/12/2005 – 14:08

zostaly one posegregowane,

zostaly one posegregowane, wsadzone do trzech szuflad i kilku kartonikow ktore stoja w starej szafce na ksiazki (pod oknem). A narzedzia siedza teraz w jednym miejscu razem. Okazalo sie ze gdy sie to posegreguje, przejrzy to jest tego mniej niz sie wydawalo.. A przy okazji mozna bylo znalezc m.in pistacjowa koszulke szczyma z napisem "i chuj" oraz koszulke kury "z duchem i kapitalizmem";) albo np czyjes pociete spodnie...

A tak mowiac po cichu, by nikt nie slyszal, szykuja sie niezle zmiany dekoracyjne pod antresola, ale cicho szaaaa :)))

pau (anonimowo) – pt, 23/12/2005 – 14:17

bardzo się cieszę, że

bardzo się cieszę, że niesforne sprawy fizyczne przyjmują wreszcie stan podobny do struktur katalogów na naszych serwerach. jestem przekonany że mój wyjazd bardzo się przyczynił do pożądku w obinie gdańskim i jestem z tego dumny. może se zrobię koszulkę: nie bytem robię ład!

szczym – pt, 23/12/2005 – 14:26

klap

to był aplauz w kodowaniu ASCII

harcesz – sob., 24/12/2005 – 02:42